Z planów wyszły nici. Mnóstwo zmarnotrawionego czasu nie nastraja pozytywnie. Odwiedziłem natomiast moich potencjalnych pacjentów.
Na razie nic im nie dolega - są w dobrych rękach, pod opieką doświadczonych specjalistów. Brzuszki najedzone, ryjki wysmyrane , ubrane w czyste piżamki poszły spać do ciepłego łóżka.
Niecodzienne nie codziennie, zwykle zwyczajne opowiastki na tematy które podsuwa mi życie
piątek, 16 marca 2012
czwartek, 15 marca 2012
Dzień pierwszy ...
... choć dziś 15 marca - taki sam dobry, jak każdy, by coś zacząć. Ha, toż to Idus Martii! Miejmy nadzieję, że nikt dziś nie zginie, choć w przeszłości bywało...
Początki bywają trudne. Podobnie i ten początek bierze się z kawy i fajkowego dymu po drugim śniadaniu. Przeglądam moje wojska, układam plan na resztę dnia gapiąc się na dwa szczeniaki na niby mordujące trzeciego.
Początki bywają trudne. Podobnie i ten początek bierze się z kawy i fajkowego dymu po drugim śniadaniu. Przeglądam moje wojska, układam plan na resztę dnia gapiąc się na dwa szczeniaki na niby mordujące trzeciego.
Subskrybuj:
Posty (Atom)